.. wbudza we mnie niepokój
gwałtowny wiatr, jakby gniewny
porywający resztki liści z drzew
wibrujący w szalonym tańcu
nastaje pora melancholii ?
zatapiam się w 'zimowym śnie'
pusta droga bez śladów
wypełniona ciszą nocy
pomalutku idę przed siebie
poprzez opary gęstej mgły
chcę znaleźć trop? złudznie
zatrzymałam się pomiędzy
laterna magica, układa cienie
z gałęzi drzew, bez liści
na ścianach, suficie, lóżku
zapadam leniwie w letarg ..