.. bywają niesforne
trochę zmierzwione
zmysłowe i nie
szepty mojej weny
misterne osobliwe
niczym biały welon
dziewiczych pragnień
budzą świt emocji
w zaułkach duszy
boskim zapachem róż
migoczą cieniem
tańczą w ciemności
zagubione w czasoprzestrzeni
słowa niezwyczajne
w swojej zwyczajności
mruczą swoją mantrę
oddechem Istnienia..