..przyfrunął motyl
piękny tęczowy
tak zwiewnie
bezszelestnie
poczułam w sercu
trzepot jego skrzydeł
przysiadł cichutko
na płatku duszy
zatopił nóżki
w kielichu serca
strzepnął lśniący
życiodajny pyłek
muśnięciem zbudził
uśpione pragnienia..
..przyfrunął motyl
piękny tęczowy
tak zwiewnie
bezszelestnie
poczułam w sercu
trzepot jego skrzydeł
przysiadł cichutko
na płatku duszy
zatopił nóżki
w kielichu serca
strzepnął lśniący
życiodajny pyłek
muśnięciem zbudził
uśpione pragnienia..
.. przemykam przez miejsca
obszarów przestrzeni
idę dróżkami wyobraźni ..
.. cichutko na palcach
skradam się boso aby
znaleźć się w innym świecie ..
i .. widzę
.. magiczną bramę
naciskam klamkę
słychać skrzypnięcie ..
.. tam czas stoi w miejscu
wszystko ma inny wymiar
działa na zmysły inspirująco ..
- zostaję ..