magicznych chwil życzę ..

 

❤️ ..życzę WAM Kochani  :

.. uszczknietych skrawków magii 

z mocą niesamowitych doznań

odczuć w tęczowych blaskach

ogrom zdrowia i radości

uczuć tkanych szeptem miłości

dotyków soczystego szczęścia

tyle ile kropelek w morzu

zaścielonych pięknem chwil

w szmaragdowym ogrodzie życia 

zawsze cudownych dni .. ❤️

finezyjnie ..

 

.. w kruchości chwil

ulotna eteryczność

w odcieniach finezji

zapach rosy o poranku

skrzą się srebrem

resztki snu na rzęsach

nieskończoność marzeń

drżącym dotykiem

malujesz pomruki uczuć

mistyczne, nieokiełznane

tajemny bezkres smaków

eterycznych nagości

- przesiąkam ..

puls istnienia ..

 

.. atramentowy wieczór

rozsypał mroczną ciemność

noc tańczy na krawędzi

monochromatycznego świata

nuty niczym miękki aksamit 

płyną melodią z klawiatury życia

skrzydła ciszy muskają zmysły

czarem sekretnego preludium 

zapalają płomyki wspomnień

we mgle ażurowych szeptów

w bezmiarze wszechświata

nieustająco pulsuje istnienie ..

z pokorą dziękuję..

                    

..ogromnie cienka jest nić życia,

niezwykle kruche nasze Istnienie

wytarczy zaledwie chwilka,

która nagle wszystko zmienia

* * *

..bezradna, otępiała, bezwolna 

wdychałam tlen nierytmicznie

otoczona szpitalną bielą

pośród urządzeń medycznych 

po niezbędnej operacji serca

w cierpieniach się wiłam

po śladach chwil pełzając 

 zdrętwiała i bezsilna byłam

strach i ból paraliżował ciało

wypełniał każdą szczelinę

zanurzałam się w nicości

niby byłam, ale mnie nie było

leżąc samotnie (przez pandemię)

bez odwiedzin moich Bliskich

zastygłam w zaschniętych szeptach 

rozmytych obrazów i myśli

* * *

oczami duszy spoglądałam w niebo

i ujrzałam nadzwyczajne Cuda

cieszę się i jestem wdzięczna, bo żyję

 z pokorą dziękuję Najwyższemu..

- pomaleńku, krok po kroczku, powracam do zdrowia ..

w ciszy..

..nocą wsłuchaj się w szepty gwiazd, 

gdy przenikają pomiędzy drzewami, 

otulając śpiące listki srebrnym pyłem 

rankiem uchwyć plusk strumyka

złap szmaragdowy oddech wiatru 

poczuj muśnięcia soczystej zieleni..

usiądź przy mnie na pniu drzewa 

popatrzymy daleko aż za horyzont

rozplenimy w ciszy 'mowę milczenia'..

bukiet Istnienia..

..rozkwita wydzielając boską woń

przybiera kształty i barwy kwiatów

wykwintną kompozycję finezji smaków

uwodzi i fascynuje tajemniczością

dzikich niezapomnianych wrażeń

inspirujący spontaniczny i zmysłowy

niesamowity cud - bukiet Istnienia..

moje 'patio'..

 .. od zawsze mam cudowne 'patio'

splecione ze snów, marzeń, pragnień

uśpione w szeptach mlecznej mgły 

zaklęte w kolorach tęczowej magii

skropione kroplami diamentowej rosy

z delikatną pieszczotą tchnień wiatru

  są tam niezwykłe, zaczarowne zaułki

 tam karmię się błogości rozkoszą

sącząc słodki nektar niewykłej ciszy

  - oddycham pomrukami spokoju ..

oddech szczęścia..

..otulił mnie jedwabny szal poranka

poczułam muśnięcie skrzydeł motyla

na ustach soczystą wilgoć upojenia

pieszczotę ciepłego wiatru we włosach

krople błogiego dotyku spłynęły po ciele

zmysły przepojone pięknem chwili

pulsują z oddechem szczęścia ..

* * *

..namaluj obrazy magią uczuć

czarodziejskim pędzlem nocy

zbudź ze snu motyle pragnień

uwolnią się z pajęczyn czasu

zapachem róż nasączą zmysły

w szepcie drżącego oddechu

nie pozwól zwiędnąć marzeniom

i.. po prostu bądź..

hebanowa noc..

..w deszczowej mgle

tańczą iluzje chwil

snują się zaspane marzenia

myśli niedokończone

słów (nie)wypowiedzianych

 cisza hebanowej nocy

w oddechach snów

słabnący puls myśli

usypia świadomość

w atrapach obrazów

konstelacje gwiazd

w papierowych snach

 moszczą sobie posłanie

niekończące się historie

limitowanego życia..

'idée fixe?'

  
  .. dziś post inny niż zwykle :    

                 

                                                              .... do M.  

..w bunkrze mroczności

miraże, chimery, iluzje

grząski grunt wchłania

zniewolonych nałogami..

w sidłach fobii i lęków

w konwulsjach tchnień

zdeformowane iluzje 

pełzają w urojeniach .. 

skaleczone istnienie,

trauma powraca obsesją 

zaciska pętlę wokół szyi

miażdżąc tętnice życia .. 

przyczajona w duszy   

nieprzewidywalność 

lawiruje bezczasowo

w Twoim irrealiźmie..

**  **  **  ** 

'Jeśli jest noc, musi być dzień, jeśli łza - uśmiech'

- Jan Twardowski

 * * 

.. zawsze staram się :

..delektować błogością istnienienia

cieszyć się z małych rzeczy,

doceniać to co posiadam

szukać piękna we wszystkim

beztrosko nurkować w pięknie natury

odkrywać i poznawać swoje tajemnice

taplać się w dźwiękach cudownej muzyki 

rozkoszować się cudami zmysłów ..

przenikam..

.. zanurzyłam się w atłasowej ciszy

przenikam piękne marzenia i sny

zatańczę boso z gwiazami

zapraszając chwile nieznane

pędzlem bez farb namaluję obrazy

opuszkami palców nakreślę Twój kształt ..

magiczny ogród..

..przemykam sekretną bramą
 nasiąkam pięknem Istnienia 

 chłonąc je każdym zmysłem  

w moim magicznym ogrodzie, 

rzeźby niebiańskich kształtów   

smaki myśli.. marzeń.. snów 

szeptem blasku gwiazd 

z poświacie księżyca

tkam cudowne odczucia 

niekończące się doznania 

smaki eliksiru błogości 

wonny aromat boskich róż

to mój zaczarowany świat 

uczta nieziemskiej rozkoszy

zamknięta kojącą muzyką 

tam nie czujesz bólu, 

nie ma smutku ni zła.. 

- chodź ze mną..  

dziewicze ślady..

***

.. zamknęłam oczy,

wyciszyłam emocje

otuliłam się spokojem

dostrzegłam piękno

nasączyłam się dobrem
poczułam błogość

- wsłuchałam się w siebie ..

***

.. głaszczę miękki aksamit snu

chwytam oniryczne płatki odczuć

otulona ażurowym woalem błogości

opuszkami palców muskam duszę

w dziewiczych śladach tajemnic

zostawię odcisk bosych stóp .. 

skrzydlate szepty..

..łapię w garść dłoni oddechy ciszy

ocierają się skrzydlatym szeptem

wsłuchuję w szmer bezdechu

jest jak misterna pajęcza siateczka

nie poruszam strun by nie zerwać

cudnie tkanych jedwabnych niteczek

zaklęta w lustrze ulotnym odbiciem

odkrywam niewiarygodne tajemnice

w nieskończonej ciszy można usłyszeć

bez słów można zobaczyć więcej 

zanurzając się w magicznym bezkresie

krok po kroku odkrywam siebie..

unikatowa przestrzeń..

.. tkam soczysty kobierzec

o zapachu różanych płatków

z szumem zielonych drzew

finezyjne pieszczoty wsnuwam

w szepty lśniących gwiazd

 pomruki księżyca oplatam 

 muśnięciem oddechu nocy

układam empiryczne dotyki 

w witraże pięknych kształtów  

otulam nutą jedwabnej magii 

przewlekając zmysłowość

z  płatkami błogich uczuć   

i ..tworzę unikatową przestrzeń ..

- snu czy jawy ?

w cieniu smutku..

..włożyła suknię z cieni smutku

dusza, obleczona pajęczyną nicości

w lustrze odbijała się echem pustka

gdzieś w sennych źrenicach serca

snują się jeszcze cienie pragnień

i tli przyćmiony ogarek nadziei

rozczesywała długie włosy marzeń

wplatając kosmyki korali piękna

skropione rosą diamentowych łez..

* * 

..niech zalśni choć na jedną chwilkę 

taka maleńka kropelka szczęścia

i wypełni błogością każdy nerw..

w zakątkach duszy..

..poczułam delikatne muśnięcia pyłu

myśli w tęczowym blasku szeptów

szelest nieziemskich oddechów

kołyszący się w zwiewnym tańcu

szmaragdowe odcienie sukienki

odbita w lustrze życia chwila

rozsnuła się delikatną mgiełką 

nieznanym magicznym odczuciem

urzekła mnie zjawiskowa boskość

wędrówki w nieskalane zakątki duszy..

..magicznne chwile..

..podaruję Ci krople radości

uszczknę skrawek ażurowej magii

kuszący zapach z płatków róż

podaruję smak soczystego szczęścia

zaścielę miłością ciemność mroku

pójdziemy tam gdzie nikt nie chodził

by być pomimo wszystko

otulimy się ciepła pieszczotą

wsłuchamy w bicie swoich serc

dotykiem magicznych chwil..