..czasem
rodzi się o brzasku
niepowtarzalna intrygująca
bywa
nagością nocy spłodzoną
z jedwabnych muśnięć
jest
srebrną poświatą księżyca
w bezkresie gwiezdnego pyłu
niekiedy
spływa stróżkami weny
szeptem skrzydlatych marzeń
efemerycznie
zrodzona cierpieniem
momentami drżąca euforią
zawsze
wciąż nienasycona
chimeryczna i wyjątkowa
- poezja..