Witaj Mgiełko. Efemerycznie ale jak zapamiętane. Jedyne i nie powtarzalne. Chwile, których nie da się opisać. Eteryczność uczuć po za zasięgiem normalności, przeznaczona tylko dla wrażliwości wybranych dusz. Pozdrawiam serdecznie.
.. pięknie napisałeś o uczuciach .. w dzisiejszych czasach trudno jest żyć osobom wrażliwym, ale to niezwykła zaleta, która daje naszemu Istnieniu cudowne bogactwo odczuć .. a bez uczuć życie człowieka jest ubogie ..
.. dziękuję bardzo Viv za Twoje śliczne słowa, jak zawsze jesteś nazbyt uprzejma w swoich pozytywach.. :) ..cieszę sie ogromnie, że piszesz! pobiegłam szybciutko na Twój nowy przepiękny blog ale nie mogłam wpisać żadnego słowa zachwytu .. nie widziałam opcji z komentarzami ..
- ściskam mocno i przesyłam teczowy powiew magii ;) :**
Ach ta Twoja magia! Cudowne, ciepłe słowa które potrafią koić. Dzięki, że jesteś To mój ostatni czas, oczywiście nie znam godziny ni dnia, ale to już blisko. Sprawiłaś mi ogrom radości swoją pamięcią. pozdrawiam bardzo gorąco
.. Rysiu, zawsze pamiętam o Tobie i czytam Twoje wiersze, ale nie zawsze zostawiam ślad.. .. dziękuję bardzo za Twoje miłe słowa.. tworzysz niezwykłe przekazy i jestem pełna podziwu czytając Twoje wiersze..
- pozdrawiam Cię Rysiu najserdeczniej i najcieplej.. życzę moc siły i zdrówka .. :)
Witaj Mgiełko. Cóż się dzieje, lub cóż się stało, że twe słowa nie chcą do nas zawitać. Nie ma barier. Są tylko przeszkody, lecz wszystkie można pokonać. Pozdrawiam serdecznie.
.. miło Cię widzieć, dziękuję bardzo za pamięć Piotrusiu.. niby jestem, lecz 'moje słowa' jakby zawieruszyły się, być może gdzieś powędrowały, albo zasnęły pod strzechą.. noce takie piękne i ciepłe.. ;)
Mgiełko. Własnie twoje słowa powinny wędrować pod strzechy. Masz dar, którego nie wolno zmarnować. Nie dać mu zginąć, wśród ludzkiej próżności słów nijakich. Pozdrawiam serdecznie.
.. dziękuję bardzo za Twoje (nazbyt) pochlebne słowa .. staram się jednie przelewać swoje odczucia i pisać o tym co jest piękne .. zbyt dużo w świecie dzieje się złego, za wiele agresji i podłości.. nie moge zrozumieć ludzi dlaczego tacy są, nie potrafię tego pojąć ..
Mgiełko! Dziękuję Ci za te komplementy :* Wywołałaś mega uśmiech na mojej twarzy, dziękuję :* I dziękuję za te przemiłe komentarze na moim blogu :* Pozdrawiam Cię cieplutko :*
.. Pati jesteś wspaniałą Dziewczyną ! :* .. Ja po prostu piszę to co myślę .. przyjemnie czytać Twoje niezwykłe posty, dotyczące zwykłych spraw .. przekazujesz swoje mądre myśli o zwykłych sprawach ^^
Jak to czytałam, to miałam przed oczami taki magiczny letni poranek pełen radości, nadziei i świadomości, że nigdzie nie trzeba się śpieszyć i że zbliża się dobry dzień. :)
Witaj Mgiełko. Zgadza się " Wszystko płynie" Niektóre dnie otulają nas sobą, niczym ciepłym kocykiem . Chronią przed wszelkim złem jak i zimnem, które mogło by zmrozić duszę. Jednak bywają i takie dni, które nas odkrywają i wystawiają na mróz. Być może, chcą nas zahartować. A, może też dają nam lekcje pokory. Tak, czy inaczej, trzeba być przygotowanym na wszystko, a to nie łatwe. Pozdrawiam serdecznie.
.. zgadzam się z Twoimi słowami, w naszym życiu bywaja dobre i piękne chwile, bywają również te przykre i smutne .. nic nie przychodzi łatwo, jak mądrze napisałeś, ponieważ wszysto czemuś służy .. jest nauką aby umieć doceniać to co mamy, uczy nas pokory i wielu innych rzeczy ..
Nie wiem czy Ci kiedykolwiek mówiłem, ale czytanie Twoich wierszy zawsze kojarzy mi się z chodzeniem po łące, takiej porannej, pełnej rosy. Ktoś by powiedział, że łąka to nic ciekawego, tylko trawa i trawa, ale niby te same słowa, układane pod kątem różnych znaczeń i w różnych konfiguracjach, zawsze oznaczają coś innego, bo przecież też nie ma dwóch takich samych ździebeł trawy.
.. nie, chyba nie, ale dziękuję bardzo za Twój niezwykły komentarz .. to prawda, nie ma dwóch identycznych ździebeł trawy .. ostatnio nie miewam weny ale jest mi szalenie miło, iż moje pisanie może wywoływać tak przyjemne skojarzenia .. ;)
Nie umiem chyba tak dobrze jak Ty oddać chwili w słowie. Zajmuje mnie nieco inna forma zamykania świata w słowie. :)
Dzięki wielkie, pobyt był znakomity, pogoda jak należy, wszystko inne też. Tak jak Ty lubię morze, bo mam możliwość bycia nad nim tylko raz w roku jak się wszystko składa. A przeżycia zostają potężne po morzu, oj zostają. :)
.. miło przeczytać, że jesteś zadowolony z wypoczynku, bo przecież o to właśnie chodzi, aby jak najprzyjemniej spędzić czas .. uwielbiam morze, działa na mnie wyjątkowo pozytywnie, kojaco ..
.. każdy człowiek jest inny, ma swoje upodobania, zapatrywania, poglądy, zdolności i to jest właśnie takie niezwykłe i ciekawe .. :)
Mgiełko kochana, dziękuję Ci pięknie za wszystkie słowa, zwłaszcza te otuchy dotyczące Sprytki. Niestety, jej życie dobiega końca...i nie pomoże tu żadna magia:( Śliczny wiersz Aniu. Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Bo na działce nie ma takiego pędu jak w mieście, choć odległość od centrum Warszawy wynosi ledwo 10 km z kawałkiem z tego co wiem. Jak jest okazja, pogoda sprzyja to trzeba korzystać z tego. :)
.. tak, trzeba korzystać i odpoczywać od zawirowań tego świata .. dobrze mieć działke i móc się na niej relaksować.. a nasza Stolica jest wyjątkowo 'zapędzonym' miastem .. ;)
Witaj Mgiełko. Efemerycznie ale jak zapamiętane. Jedyne i nie powtarzalne. Chwile, których nie da się opisać. Eteryczność uczuć po za zasięgiem normalności, przeznaczona tylko dla wrażliwości wybranych dusz. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń.. pięknie napisałeś o uczuciach .. w dzisiejszych czasach trudno jest żyć osobom wrażliwym, ale to niezwykła zaleta, która daje naszemu Istnieniu cudowne bogactwo odczuć .. a bez uczuć życie człowieka jest ubogie ..
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam ciepło :)
Jak dobrze spotkać wrażliwą duszę! Piękny wiersz! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń.. dziękuję bardzo za odwiedziny i urocze słowa .. bardzo lubię do Ciebie zaglądać i czytać Twoje notki :)
Usuń- pozdrawiam najserdeczniej :)
Magia to nieodłączny element tego wyjątkowego miejsca w sieci, zawsze to powtarzam... :)
OdpowiedzUsuńMgiełko, mam nadzieję, że mój zły czas się już skończył, dlatego zapraszam Cię tutaj: http://sono-viv.blogspot.com/ :) :*
.. dziękuję bardzo Viv za Twoje śliczne słowa, jak zawsze jesteś nazbyt uprzejma w swoich pozytywach.. :)
Usuń..cieszę sie ogromnie, że piszesz! pobiegłam szybciutko na Twój nowy przepiękny blog ale nie mogłam wpisać żadnego słowa zachwytu .. nie widziałam opcji z komentarzami ..
- ściskam mocno i przesyłam teczowy powiew magii ;) :**
Ach ta Twoja magia!
OdpowiedzUsuńCudowne, ciepłe słowa które potrafią koić.
Dzięki, że jesteś
To mój ostatni czas, oczywiście nie znam godziny ni dnia, ale to już blisko.
Sprawiłaś mi ogrom radości swoją pamięcią.
pozdrawiam bardzo gorąco
.. Rysiu, zawsze pamiętam o Tobie i czytam Twoje wiersze, ale nie zawsze zostawiam ślad..
Usuń.. dziękuję bardzo za Twoje miłe słowa.. tworzysz niezwykłe przekazy i jestem pełna podziwu czytając Twoje wiersze..
- pozdrawiam Cię Rysiu najserdeczniej i najcieplej.. życzę moc siły i zdrówka .. :)
Witaj Mgiełko. Cóż się dzieje, lub cóż się stało, że twe słowa nie chcą do nas zawitać. Nie ma barier. Są tylko przeszkody, lecz wszystkie można pokonać. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń.. miło Cię widzieć, dziękuję bardzo za pamięć Piotrusiu.. niby jestem, lecz 'moje słowa' jakby zawieruszyły się, być może gdzieś powędrowały, albo zasnęły pod strzechą.. noce takie piękne
OdpowiedzUsuńi ciepłe.. ;)
-pozdrawiam najserdeczniej :)
Mgiełko. Własnie twoje słowa powinny wędrować pod strzechy. Masz dar, którego nie wolno zmarnować. Nie dać mu zginąć, wśród ludzkiej próżności słów nijakich. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń.. dziękuję bardzo za Twoje (nazbyt) pochlebne słowa .. staram się jednie przelewać swoje odczucia i pisać o tym co jest piękne .. zbyt dużo w świecie dzieje się złego, za wiele agresji i podłości.. nie moge zrozumieć ludzi dlaczego tacy są, nie potrafię tego pojąć ..
Usuń- pozdrawiam ciepło :)
Cudowne słowa, która koją... piękne, magiczne, wyjątkowe... Dziękuję Mgiełko. Za każdym razem zabierasz mnie w inny świat... :)
OdpowiedzUsuńPodrowienia :*
.. jesteś niezwykła Pati, dziękuje bardzo za Twoje śliczne słowa i ciesze się, że zaglądasz do mnie :)
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i ciepło .. :*
Mgiełko! Dziękuję Ci za te komplementy :* Wywołałaś mega uśmiech na mojej twarzy, dziękuję :* I dziękuję za te przemiłe komentarze na moim blogu :*
UsuńPozdrawiam Cię cieplutko :*
.. Pati jesteś wspaniałą Dziewczyną ! :* .. Ja po prostu piszę to co myślę ..
Usuńprzyjemnie czytać Twoje niezwykłe posty, dotyczące zwykłych spraw .. przekazujesz swoje mądre myśli o zwykłych sprawach ^^
- pozdrawiam najserdeczniej :*
Dziękuję Ci bardzo Kochana :*
UsuńBuziaczki! :*
.. Ja Tobie dziękuje Pati, że jesteś i zaglądasz do mnie .. :) :*
UsuńJak to czytałam, to miałam przed oczami taki magiczny letni poranek pełen radości, nadziei i świadomości, że nigdzie nie trzeba się śpieszyć i że zbliża się dobry dzień. :)
OdpowiedzUsuń.. dziękuję za miłe słowa .. 'smakowanie' piękna, to niesamowite odczucia i cudowny spokój ..
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam :)
Witaj Mgiełko. Zgadza się " Wszystko płynie" Niektóre dnie otulają nas sobą, niczym ciepłym kocykiem . Chronią przed wszelkim złem jak i zimnem, które mogło by zmrozić duszę. Jednak bywają i takie dni, które nas odkrywają i wystawiają na mróz. Być może, chcą nas zahartować. A, może też dają nam lekcje pokory. Tak, czy inaczej, trzeba być przygotowanym na wszystko, a to nie łatwe. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń.. zgadzam się z Twoimi słowami, w naszym życiu bywaja dobre i piękne chwile, bywają również te przykre i smutne .. nic nie przychodzi łatwo, jak mądrze napisałeś, ponieważ wszysto czemuś służy .. jest nauką aby umieć doceniać to co mamy, uczy nas pokory i wielu innych rzeczy ..
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam ciepło :)
piekne....
OdpowiedzUsuń.. dziękuję za odwiedziny i miłe słowo ;)
Usuń- pozdrawiam ciepło :)
Cudnie tak potrafić opuszkami czuć ...niby motyl..Jesteś magiczna Mgiełko, wspaniała i u Ciebie leczę chore myśli. Dziękuję ,że Jesteś.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najpiękniej jak umiem.:)
.. cieszę się ogromnie, że możesz TU odpoczać A. .. bardzo dziękuję za Twoje śliczne słowa :)
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam Cię najcieplej i najseredczniej :)
Efemeryczność... może być też lekarstwem (!)
OdpowiedzUsuńJednak bardziej czujemy tę ulotność, kiedy tracimy
coś, czym "upajało się" nasze serce....
Pozdrawiam.
.. tak, czasem trzeba stracić, aby móc spojrzeć i poczuć 'coś' zupełnie inaczej ..
OdpowiedzUsuń.. dziękuje za odwiedziny i Twoje słowa Ninel ..
- pozdrawiam serdecznie :)
Nie wiem czy Ci kiedykolwiek mówiłem, ale czytanie Twoich wierszy zawsze kojarzy mi się z chodzeniem po łące, takiej porannej, pełnej rosy. Ktoś by powiedział, że łąka to nic ciekawego, tylko trawa i trawa, ale niby te same słowa, układane pod kątem różnych znaczeń i w różnych konfiguracjach, zawsze oznaczają coś innego, bo przecież też nie ma dwóch takich samych ździebeł trawy.
OdpowiedzUsuń.. nie, chyba nie, ale dziękuję bardzo za Twój niezwykły komentarz .. to prawda, nie ma dwóch identycznych ździebeł trawy .. ostatnio nie miewam weny ale jest mi szalenie miło, iż moje pisanie może wywoływać tak przyjemne skojarzenia .. ;)
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam serdecznie :)
Nie umiem chyba tak dobrze jak Ty oddać chwili w słowie. Zajmuje mnie nieco inna forma zamykania świata w słowie. :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, pobyt był znakomity, pogoda jak należy, wszystko inne też. Tak jak Ty lubię morze, bo mam możliwość bycia nad nim tylko raz w roku jak się wszystko składa. A przeżycia zostają potężne po morzu, oj zostają. :)
Pozdrawiam!
.. miło przeczytać, że jesteś zadowolony z wypoczynku, bo przecież o to właśnie chodzi, aby jak najprzyjemniej spędzić czas .. uwielbiam morze, działa na mnie wyjątkowo pozytywnie, kojaco ..
OdpowiedzUsuń.. każdy człowiek jest inny, ma swoje upodobania, zapatrywania, poglądy, zdolności i to jest właśnie takie niezwykłe i ciekawe .. :)
- pozdrawiam ciepło.. :)
Mgiełko kochana, dziękuję Ci pięknie za wszystkie słowa, zwłaszcza te otuchy dotyczące Sprytki. Niestety, jej życie dobiega końca...i nie pomoże tu żadna magia:( Śliczny wiersz Aniu. Pozdrawiam Cię serdecznie:)
OdpowiedzUsuń..ehh, tak bardzo mi przykro i bardzo smutno z powodu Sprytki Amasjo.. :(
Usuń..bardzo dziękuję za Twoje niezwykłe słowa..
- pozdrawiam Cię nacieplej i najseredczniej Anetko..
Bo na działce nie ma takiego pędu jak w mieście, choć odległość od centrum Warszawy wynosi ledwo 10 km z kawałkiem z tego co wiem. Jak jest okazja, pogoda sprzyja to trzeba korzystać z tego. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
.. tak, trzeba korzystać i odpoczywać od zawirowań tego świata .. dobrze mieć działke
Usuńi móc się na niej relaksować.. a nasza Stolica jest wyjątkowo 'zapędzonym' miastem .. ;)
- pozdrawiam serdecznie :)
Czuć tę magię, płynącą z twojego wiersza <3
OdpowiedzUsuń..ogromnie się cieszę, dziękuję Ci bardzo za urocze słowa <3
Usuń