..biały puch oprószył miasto
mienią się gwiazdki śniegowe
ażur mrozu otula chłodem
sączę niezwykłe piękno zimy
miękkich śnieżnych dywanów
blask księżyca omamia zmysły
nieziemski dotyk oplótł dusze
chłód muska twarz i ciało
pod butami skrzypią myśli
odciśniete śladami chwil..
troche zazdroszcze Tobie tego bialego puchu pod nogami
OdpowiedzUsuńwszystkiego co najpiekniejsze na ten rok zycze
pozdrawiam cieplo ulka
U mnie biało Dzieci szczęśliwe a ja wspominam dawne lata gdy ja byłam w ich wieku i specjalnie wychodziłam z psem byle tylko poślizgać sie w blasku gwiazd z górki
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie
dziekuje za zyczenia i mile odwiedziny,trzymaj sie cieplo ulka
OdpowiedzUsuńWitaj Mgiełko w Nowym Roku:)u mnie jeszcze wczoraj było biało i pięknie... dzisiaj znowu szaro-buro.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz wszystkiego najlepszego, nieustających inspiracji do pisania i niewyczerpanych pokładów weny Aniu:)
Dziękuję za odwiedziny, miłe słowa i życzenia:)pozdrawiam Cię serdecznie:*
U mnie też biało... :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Mgiełko :*
Kocham śnieg, Twoje wiersze i serdecznych ludzi.:)))
OdpowiedzUsuńNiech Los spełni Twoje pragnienia Mgiełko.:)))))
Witaj Mgiełko. Wiem mgiełko, że możesz być wszystkim skoro potrafisz tak pisać. Nie potrzebujesz wielu słów, by ukazać i oddać piękno chwil. To cenne i nie często spotykane.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI tylko trochę żal, że święta nie były białe...;)
OdpowiedzUsuńCieplutkie pozdrowienia w ten chłodny, zimowy wieczór, Mgiełko! :*
Zima jak zima i nic nowego
OdpowiedzUsuńale świat człowieczy staje na głowie...
Tobie spełnienia marzeń i ... trochę lepiej
no cóż... jeszcze żyję
pozdrawiam gorąco
przyszła i do nas piękna zima:)
OdpowiedzUsuńU nas mignęła się na chwilę i zniknęła jak kamfora.
OdpowiedzUsuńjest coś pięknego w zimie. a Ty potrafisz to idealnie odzwierciedlić w słowach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię cieplutko w to zimowe popołudnie :)
Witaj Mgiełko. Tyle razy paraliżuje nas strach przed, nowym, nieznanym, przed każdą zmianą. I wtedy musimy znaleźć w sobie siłę, która pozwoli nam go opanować. To jest bardzo trudne, jednak jak sama napisałaś, trzeba odkryć siebie na nowo i to jest mądrość, którą każdy powinien poznać. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNapisałaś tak piękny wiersz, że chyba polubię zimę.
OdpowiedzUsuńhttp://wypociny-judyty.blogspot.com
Dzięki wielkie, już wróciłem dziś na blog. Wszystko postarałem się ułożyć w całość z ostatnich dni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czasem widać trzeba dostać takiego kopa, by zrozumieć pewne rzeczy w życiu ważne.
OdpowiedzUsuńPewnie, że będzie coraz lepiej tylko. :)
Pozdrawiam!
kochana Mgielko,ja rowniez czesto zagladam do Ciebie w nadziei ,ze napisalas cos nowego , uwielbiam Twoje wiersze perelki
OdpowiedzUsuńdziekuje za wszystkie piekne slowa , lewituj sobie,lewituj,ale od czasu do czasu odezwij sie do mnie ,bedzie mi bardzo milo
pozdrawiam najpiekniej jak potrafie ulka
Mgiełko, zamykam poprzedniego bloga, ale znajdziesz mnie tutaj: szept-roz.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię i dziękuję za wszystkie piękne słowa :) :*
Swoją drogą, dopiero teraz do mnie dotarło, że użyłam tego samego słowa w adresie bloga, co i Ty :)
Usuńja rowniez ciesze sie ,ze Jestes
OdpowiedzUsuńdziekuje za mila wizyte i cudne slowa
trzymaj sie cieplutko i do milego ulka
Cudnie ułożone słowa. Mam nadzieję, że w tym roku doczekamy się pięknego białego puchu :)
OdpowiedzUsuń..też mam taka nadzieję ..uwielbiam zimę ale faktem jest, iż każda pora roku jest jedyna w swoim rodzaju.. <3 :)
Usuń- dziękuję bardzo, że zaglądasz, cudowności moc Kochana :*