..tkam soczysty kobierzec
zapachem różanych płatków
z szumem zielonych drzew
wsnuwam empiryczną finezję
w szepty lśniących gwiazd
układam witraże piękna
splatam pomruki księżyca
powiewem nocnego wiatru
z muśnięciem oddechu nocy
otulam nutą jedwabnej magii
przewlekam zmysłowością
z płatkami błogich odczuć
tworzę unikatową przestrzeń
osobliwą fascynującą
o smaku tajemniczości..
istny demiurg. i jaki pracowity. można tak tworzyć bez końca? te przestrzenie? ponoć wszechświat rośnie, więc pewnie się da. powodzenia i nie ustawaj - tkaj, węsz, przewlekaj i otulaj. wsnuwaj i splataj.
OdpowiedzUsuńPiękna ta Twoja poetycka przestrzeń. Aż chce się w niej przebywać. Przynajmniej ja chcę. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMagicznie, delikatnie, ażurowo, a do tego w tle celtyckie chórki - takie mam dziś skojarzenie:-)
OdpowiedzUsuńI znowu ta Twoja subtelność i ulotność i magia ...
OdpowiedzUsuńPięknego 2025 roku i wielu takich pięknych strof...
Przepięknie i sugestywnie jak najdoskonalszy obraz tworzysz słowami. A ja widzę Ciebie, jak siedzisz leciutko i tkasz, przetykasz, wsnuwasz...
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku Kochana Aneczko :*
Oczarowana Twoją poezją, Pola
Subtelność i magia w Twoich wersach. Przyjemność czytania!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Cudownie!!!
OdpowiedzUsuńUżywasz takich sformułowań, które pobudzają i uruchamiają najdelikatniejsze i najsubtelniejsze zmysły.
Mogłabym utopić się w Twoich słowach...