szepty śnieżnego puchu..

.. mienią się srebrem iskierki
chłód bieli nawilża skórę

w opuszkach fascynacji
szepty śnieżnego puchu

boskie arcydzieła natury
odurzaja swym pięknem

pod butami skrzypią marzenia
transem wilgotnych pragnień..

niepojęte..

..czuję dotyk księżyca
podmuch poświaty
fosforyzujące spojrzenie
srebrzyste oddechy gwiazd

niepojęty firmament
wsiąka pod skórę
warstwa po warstwie
wypełnia moją duszę

zastygłam pomiędzy..

szepty marzeń ..

.. wsłuchana w ciszę
niemych tajemnic

słów niewypowiedzianych
myśli niedokończonych

układam bukiety
z szeptów marzeń

na prześcieradle pragnień
nienasycone uczucia

w blasku magii
niezgłębione tęsknoty ..

bezszelestne słowa..

..niewidzące źrenice
wypartych wspomnień

rozrzucone płatki marzeń
tańczące z wiatrem

na omszałym kamieniu
wyżłobione uczucia

bezszelestne słowa
niewypowiedziane

pozostał wciąż ten sam
boski zapach róż..

efemerycznie ..

.. opuszkami palców
muskam marzenia

odkrywam szepty
zapachy i smaki

uwalniając emocje
zaklętch tajemnic

niczym kolorowe motyle
trzepoczą skrzydełkami

nasączają zmysły
drżącym pulsem

w powietrzu unosi sie
efemeryczna magia ..

życiodajna kropla..

..tkwiacą w głębokiej otchłani obojętności
zaklęte w kryształ życiodajnej kropli
opalizujące słowa Twojej tęsknoty
poruszyły do głębi zastygłą w pustce duszę
i.. rozświetliły blaskiem tęczy ciszę
pozostawiając promienny uśmiech..

przemykam..

.. przemykam przez miejsca
przestrzeni i czasu
włóczę się alejkami wyobraźni..

.. tak cicho na palcach
skradam się boso, aby
znaleźć się w innym świecie..

.. magiczne drzwi czasu
dotykam klamki .. naciskam
słychać skrzypnięcie..

.. tam czas jakby stoi w miejscu
wszystko ma inny wymiar
działa na duszę inspirująco..

gdzie się podziały?

.. gdzie się podziały natchnienia,
gdzie słowa przejrzyste
przeplatane oddechem poezji?

gdzie smak tęczowej radości
skrzydlatych szeptów marzeń
z powiewem nieskończoności?

*  *

pozostały wciąż takie same
zmysłowe impresje
z boskim zapachem róż ..

jestem ale..

.. nasączyłam swoją duszę
pastelowymi barwami

delikatne pomruki ciszy
wsiąkają w każdy zmysł

skondensowana dusza
zasnęła w kokonie czasu..

jestem ale ..

niedokończone ..

.. zjawiają się tak nagle
bezszelestnie i cichutko

zmysłami czujesz zapachy
i błogie smaki odczuć

równie niezauważalnie
znikają  gdzieś w oddali

pozostawiając ślady
niedokończonej historii ..

szepty..

.. nawlekam empiryczne korale
na oddech kosmyków myśli
zmysły drżą tęczą pragnień
w szeptach mistycznych zaklęć

skrzydlate szepty marzeń
malują pięknem duszę
rozkoszuję się smakiem
delektuję kęsami odczuć

tuląc głaszczę każdą chwilę
dotykam aksamitu miłości
rosą nieskażonych uczuć
zwilżam spragnione usta ..

odczucia ..

.. pachnące marzenia
smak wolności i .. ciepłe słońce
podmuch letniego wiatru
cudne niebo usiane gwiazdami
z magią księżycowego pyłu ..

krople marzeń..

.. między świtem a zmierzchem
 niezgłębione myśli

spijam krople marzeń
nieskażonych odczuć

w lustrze nadziei
kiełkuja ziarenka

srebrzysty szelest
mgielnej pościeli

zmysłowe impresje
zapachu róż ..

zaklęta w lustrze..

.. odpłynęłam w niebyt
ukryłam w przestrzeni
wszechświata

wykuty w kamieniu
zamknięty w czasie
pejzaż wspomnień

jeszcze pulsuje tęsknota
narysowana dotykiem
oddechu i biciem serca

zaklęta w lustrze
rozmazanych odbić
tkwię pomiędzy..

cudna biel..

..biały puch oprószył miasto
mienią się gwiazdki śniegowe
ażur mrozu otula chłodem
sączę niezwykłe piękno zimy
miękkich śnieżnych dywanów

blask księżyca omamia zmysły
nieziemski dotyk oplótł dusze
chłód muska twarz i ciało
pod butami skrzypią myśli
odciśniete śladami chwil..